Dzień Zwariowanych Fryzur w Przedszkolu nr 2 w Przemyślu

1 kwiecień to Prima Aprilis, czyli dzień żartów. Jest obchodzony w wielu krajach świata. Polega na robieniu żartów, celowym wprowadzaniu w błąd, kłamaniu, konkurowaniu w próbach sprawienia, by inni uwierzyli w coś nieprawdziwego. Tego dnia w wielu mediach pojawiają się różne żartobliwe informacje. Pochodzenie tego zwyczaju nie jest jeszcze wyjaśnione.4

9Właśnie w tym dniu  w Przedszkolu nr 2 w Przemyślu zorganizowano Dzień Zwariowanych Fryzur. Rodzice mieli  kolejną okazję, aby wykazać się pomysłowością, kreatywnością i dużą  wyobraźnią. Tego dnia nikt nie żałował żelu do włosów, kolorowych lakierów, brokatów, odlotowych peruczek i niepowtarzalnych ozdób do włosów. Nie tylko każdy mógł przyjść do przedszkola    w zwariowanej, szalonej, wymyślonej fryzurze, ale mógł też wziąć udział w pokazie tych odlotowych fryzur.

Na dziecięcych głowach można było dostrzec starannie przemyślane, skomplikowane konstrukcje. Zaplecione warkoczyki na całej głowie, trzy kucyki na czubku głowy, kucyki na drucikach kreatywnych, pączek z włosów na talerzyku, wyrastający z włosów krzak to fryzury dziewczynek. Chłopcy najchętniej zmienili w tym dniu kolor włosów. Pomarańczowe, zielone, czerwone  włosy – to potęga! Powodzeniem cieszył się żel i brokat. Podziwialiśmy też całą gamę wspaniałych peruczek.8

Już nie pierwszy raz utwierdziliśmy się w przekonaniu, że aby wyśmienicie się bawić wystarczy dobry pomysł, odrobina wyobraźni i poczucie humoru. Panie również wykazały się kreatywnością, dystansem do siebie, dobrym humorem oraz dobrą współpracą w grupach i z rodzicami.6