Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu

Kilka dni temu przeżywaliśmy w Polsce wielkie wydarzenie, jakim była 75. rocznica wyzwolenia Obozu Koncentracyjnego i Zagłady Auschwitz, wydarzenie niezwykle ważne dla pamięci o ofiarach Holokaustu i wszystkich, którzy ponieśli w tym i wielu innych obozach śmierć. Od kilkunastu lat także na Podkarpaciu pod patronatem Marszałka Województwa odbywają się obchody Dnia Pamięci o Ofiarach Holokaustu. Jednym z tych miejsc, gdzie przywracana jest pamięć pomordowanych mieszkańców narodowości żydowskiej jest Przemyśl. Jak co roku jest to żywa lekcja historii, na którą składają się nie tylko modlitwa i składanie kwiatów, ale także spotkania z żyjącymi ocalałymi, ich rodzinami oraz debaty pozwalające spojrzeć na Holokaust z dzisiejszej perspektywy. Obchody trwają dwa dni – 29 – 30  stycznia 2020 r.

Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu został uchwalony przez Zgromadzenie Ogólne Organizacji Narodów Zjednoczonych w w 2005 roku. Datę obchodów wyznaczono na 27 stycznia, czyli wspomniany dzień wyzwolenia obozu Auschwitz – Birkenau w 1945 roku. Podkarpackie obchody odbywają się po raz dwunasty, a w ich organizację włączyło się wiele instytucji i organizacji – przemyskie wydarzenia wspierają: Prezydent Miasta Przemyśla, Towarzystwo Przyjaciół Przemyśla i Regionu, Archiwum Państwowe w Przemyślu, Przemyska Biblioteka Publiczna im. Ignacego Krasickiego, Zespół Szkół Ogólnokształcących Nr 2 w Przemyślu, Południowo-Wschodni Instytut Naukowy w Przemyślu, Zakład Historii i Kultury Żydów w Instytucie Historii Uniwersytetu Rzeszowskiego, Instytut Pamięci Narodowej Oddział w Rzeszowie, Podkarpackie Kuratorium Oświaty, Podkarpackie Centrum Edukacji Nauczycieli, Fundacja Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego oraz Wspólnota Drzewo Oliwne.

Dzień Pamięci zainaugurowało spotkanie przy tablicy upamiętniającej ofiary getta żydowskiego znajdującej się przy ul. Kopernika 14. W latach 1942 – 1943 w tym miejscu zamordowanych zostało 1580 Żydów z Przemyśla i okolic. Złożeniu kwiatów odbyło się przy licznym udziale przemyskiej młodzieży i pocztów sztandarowych szkół. Modlitwę za ofiary, w której wzięli wszyscy zgromadzeni, poprowadzili wspólnie Yehoshua Ellis Rabin pomocniczy Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Warszawie oraz Ksiądz Stanisław Bartmiński reprezentujący metropolitę przemyskiego. W imieniu samorządu Miasta Przemyśla kwiaty złożył Prezydent Miasta Przemyśla Wojciech Bakun wraz z Przewodniczącą Rady Miejskiej Ewą Sawicką oraz Zastępcą Bogusławem Świeżym.

fot. T. Golkowski (4).jpeg

Spotkanie z ocalonymi z Holokaustu i ich rodzinami odbyło się w Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 2 w Przemyślu. Wzięli w nim udział zaproszeni goście, m.in. Pełnomocnik Wojewody Podkarpackiego do spraw Mniejszości Narodowych i Etnicznych Małgorzata Majka-Onyszkiewicz, reprezentujący Prezydenta Miasta Przemyśla Naczelnik Wydziału Promocji i Kultury Janusz Łukasiewicz, a także przedstawiciele instytucji zaangażowanych w organizację obchodów. Przede wszystkim jednak głównymi widzami i słuchaczami była młodzież „Szaszkiewiczówki”, dla której spotkanie z Renatą Frenkel i Jeffreym Cymblerem było żywą lekcją historii. Pierwsza bohaterka spotkania opowiedziała o historii ocalenia siebie i swojej rodziny. Poznała ją po latach z relacji swoich najbliższych, ponieważ okupację przeżyła jako małe dziecko. Nie zabrakło podczas tej rozmowy także wspomnień powojennych z Przemyśla, ponieważ do 1960 roku Pani Renata mieszkała w naszym mieście, gdzie uczyła się w obecnym I Liceum Ogólnokształcącym. O znajomości z dawnych lat przypomniało kilka osób biorących udział w spotkaniu, m.in. wieloletni, znany w Przemyślu dziennikarz Mieczysław Nyczek.

 

– Holokaust nie zdarzył się nagle. Nienawiść narasta przez wiele lat, a jej początkiem zawsze są słowa, gesty, czy nawet napisy na murach – tak odpowiedział na jedno z wielu pytań zadanych podczas spotkania Jeffrey Cymbler, potomek ocalałych z ludobójstwa przemyskich Żydów. Jego mama przeżyła prawie dwa lata w ukryciu w gospodarstwie w Woli Lackiej. Rodzina uciekła tam w listopadzie 1942 roku ostrzeżona przez Polaków.

dzień_pamięci_o_holocauście_12_fot_W_Wolczyk.jpeg

Goście nie tylko opowiadali o wojennych losach swoich bliskich, ale także odpowiadali na wiele pytań zadawanych przez młodzież. Podsumowaniem spotkania były rozważania Rabina Yehoshua Ellisa, który zapytany o to co można zrobić, aby uniknąć nienawiści, która prowadzi do tak tragicznych wydarzeń jak Holokaust, odpowiedział: – Najważniejsza jest nadzieja, budowana poprzez miłość do drugiego człowieka.

Rodzina pani Bronisławy Mazuryk w kwietniu 1940 roku, została wywieziona na Wołyń. W swojej publikacji „Ocalmy od zapomnienia” pani Bronisława tak wspomina ten ciężki czas: „Czekaliśmy cały dzień i całą noc. Pamiętam, że mojemu bratu (2 lata) i mnie (5 lat) wiosenny wiatr sparzył twarze – płakaliśmy z bólu. Około południa dnia następnego nadjechał pociąg z bydlęcymi wagonami. Załadowano nas do tych wagonów wraz z inwentarzem. Odjechaliśmy w nieznane…”

 

Po pobycie na Wołyniu rodzinie pani Bronisławy szczęśliwie udało się powrócić do domu – do Krasiczyna.  

Jednak to nie koniec straszliwej historii, jaką usłyszeli uczestnicy spotkania, które odbyło się 30 stycznia br. w gmachu Archiwum Państwowego przy ulicy Joachima Lelewela w Przemyślu.

W ramach XII Obchodów Międzynarodowego Dnia Pamięci o Ofiarach Holokaustu na Podkarpaciu mieszkańcy Przemyśla mieli okazję zapoznać się z prezentacją zawierającą wspomnienia z okresu II wojny Światowej pani Bronisławy Mazuryk, zilustrowaną materiałami archiwalnymi z zasobu przemyskiego archiwum oraz spotkać się z dziennikarzem, artystą-fotografem Jackiem Szwicem. Redaktor Jacek Szwic opowiedział przejmującą historię grupy mieszkańców Przemyśla, która wraz z nim i jego synem wiele lat temu dokonała strasznego odkrycia.

W grochowieckim lesie, odnaleźli miejsce, w którym hitlerowcy stracili blisko dwa tysiące przemyskich Żydów. Od tamtej pory, rokrocznie spotykają się, by uczcić pamięć pomordowanych…

Z Renatą Frenkel i Jeffreym Cymblerem ponownie mogli spotkać się uczestnicy debaty, która odbyła się 30 stycznia w Przemyskiej Bibliotece Publicznej. O historiach swoich rodzin opowiadali także pozostali uczestnicy panelu „Dzieje i kultura Żydów Przemyśla oraz okolicznych miejscowości – z obecnej perspektywy”, czyli Dina Steinbruch i Yaelm Kalcheim. Grupę znakomitych gości uzupełniła s. Katarzyna Kowalska ze zgromadzenia Sióstr Matki Bożej z Syjonu – to międzynarodowe katolickie zgromadzenie zakonne o duchowości biblijnej, którego charyzmatem jest dialog międzyreligijny.

Jak jechaliśmy tutaj wspólnie, rozmawialiśmy o tym, że pomimo różnych trudnych chwil w dziejach Polski, zawsze można było dostrzec takie wzajemne zrozumienie pomiędzy osobami, które tutaj mieszkały. I to jest piękne – ta wielokulturowość, która przez wieki towarzyszyła Przemyślowi. Żyli tutaj na przestrzeni wieków Polacy, Żydzi, Rusini, tworzyli społeczność miejską i wzbogacali ją. (…) Ja chciałbym Państwu przede wszystkim podziękować Państwu, że szanujecie tą wielokulturowość, że uważacie ją za ważną. Wielokulturowość zawsze wzbogacała i zawsze była tym elementem pozytywnym. A więc chrońmy ją, traktujmy ją jako taką immanentną część dziejów Przemyśla. – to część krótkiego wprowadzenia do panelu prof. Wacława Wierzbieńca, historyka specjalizującego się w dziejach i kulturze Żydów, jednego z organizatorów Dnia Pamięci o Ofiarach Holokaustu na Podkarpaciu.

Jak wszystkie wydarzenia tegorocznych obchodów, także i to zgromadziło liczną grupę słuchaczy.Dni_Pamięci_fot_W_Wolczyk_5.jpeg

 

 

 

 

 

 

 

 

tekst i zdjęcia: Witold Wołczyk i Agata Czereba

zdjęcia: Tomasz Gołkowski