Przemyscy policjanci zatrzymali czterech mężczyzn, którzy posiadali i udzielali narkotyków

Śledczy podczas wykonywania czynności w Przemyślu i Krakowie ujawnili znaczne ilości marihuany i amfetaminy.  Dostawca narkotyków trafił na 3 miesiące do aresztu śledczego. Cała sprawa miała swój początek w połowie lutego, kiedy przemyscy funkcjonariusze wydziału kryminalnego w wyniku swojej pracy ustalili, że 23-letni przemyślanin może posiadać narkotyki. Podczas zatrzymania, policjanci ujawnili przy młodym mężczyźnie około 150 gramów marihuany. Dalsze czynności w tej sprawie pozwoliły ustalić inne osoby zamieszane w ten proceder, które aktualnie mieszkają w Krakowie. Przemyscy śledczy wraz z policjantami z Krakowa 18 lutego zatrzymali dwóch kolejnych mężczyzn, a przy nich zabezpieczyli kolejne porcje marihuany. Wykonane czynności nie dały jednak odpowiedzi, kto zatrzymanym mężczyznom dostarczył narkotyki.Sytuacja wyjaśniła się następnego dnia, kiedy w Krakowie przemyscy i małopolscy policjanci zatrzymali 19-letniego mężczyznę. Podczas przeszukania zajmowanego przez niego pomieszczenia gospodarczego funkcjonariusze ujawnili 270 gramów marihuany oraz 33 gramy amfetaminy. Młody krakowianin usłyszał zarzuty posiadania oraz udzielania narkotyków w celu osiągnięcia korzyści majątkowych i trafił do policyjnego aresztu. Policjanci postanowili mężczynę przewieźć do przemyskiej komendy. Tutaj śledczy wystąpili z wnioskiem o zastosowanie wobez niego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztu. Wczoraj sąd przychylił się do niego i 19-letni mieszkaniec Krakowa trafił na najbliższe trzy miesiące do aresztu. Aktualnie trwa postępowanie mające na celu ustalenie okoliczności sprawy i sformułowanie aktów oskarżenia wobec czterech podejrzanych. Za popełnione przestepstwa związane z naruszeniem przepisów o przeciwdziałaniu narkomanii grozi im kara pozbawienia wolności do lat 10.