Deptaj – co to jest. Niejedna osoba będzie pewnie wymyślać definicję tego zjawiska, tego czegoś, tego pomysłu młodych ludzi na nowy rodzaj turystyki pieszej. Już w tym pierwszym zdaniu uchylamy rąbek tajemnicy z czym powinniśmy kojarzyć zwrot DEPTAJ. Słowo deptaj powstało podczas warsztatów tworzenia Questów w Woli Sękowej w Uniwersytecie Ludowym Rzemiosła Artystycznego, zostało utworzone przez uczestników z powiązania pierwszych liter kilku zwrotów: Dziedzictwo – Edukacja – Przygoda – Tajemnica – Animacja – Jakość. Tak powstało słowo DEPTAJ, a do słowa dopisano jego historię, {youtube}Lt5oJgJxlgA{/youtube} którą postaramy sie w kilku zdaniach opowiedzieć . Bo warto poznać tych bieszczadzkich pasjonatów, oraz ich trenerów którzy tu przyjechali i zaszczepili w nich pasje. Teraz po ponad miesiącu zostawiają ich już ukształtowanych ze swoimi deptajami. Jeżeli ktoś weźmie ulotkę deptaja do ręki niemal na starcie przeczyta:
„Tu początek swój ma Twoja przygoda ,
Wyruszaj więc w drogę, no bo czasu szkoda.
Swoje pierwsze kroki w stronę mostu postaw,
niczego się nie bój, troski tutaj zostaw.”
Widać , że jest napisana całkiem inaczej niż tradycyjny przewodnik turystyczny, a słowa z kart „wesołego przewodnika” prawie zmuszają do czytania dalej i dalej.
Powoduje to zainteresowanie przygodą, miejscami opisanymi oraz samym deptajem. W ostatni marcowy weekend w miejscowości Besko położonej na trasie Sanok – Krosno miejscowi testerzy tras po raz ostatni pod opieka trenerów sprawdzali pomysł w terenie. Za zadanie mieli przejść „wymyślone” szlaki opisane w ulotkach i ostatni raz nanieść poprawki w tekście przed oddaniem „wesołych przewodników” do druku. Co potencjalny deptajowy turysta zobaczy i czy warto to obejrzeć osądźcie sami . Oko naszej kamery zachwyciło się widokami tego co niejednokrotnie jest za przysłowiową miedzą. Warto rozejrzeć się dookoła i przy pomocy deptaja przeżyć wspaniałą przygodę.