SREBRNY JUBILEUSZ PRZEMYSKIEGO PRZEDSZKOLA

   Uroczystość 25-lecia istnienia Przedszkola Miejskiego Nr19 w Przemyślu była okazją  do spotkania się  w sali widowiskowej Przemyskiego Centrum Kultury i Nauki „ZAMEK” przy ul. Konarskiego, rodziców, nauczycieliobecnie pracujących oraz  emerytów, dzieci absolwentówprzedszkola i zaproszonych  gości. Z okazji Jubileuszu w imieniu samorządu miasta życzenia złożył Prezydent Przemyśla Robert Choma oraz ofiarował pamiątkowy grawerton z podziękowaniami i życzeniami dla wszystkich, którzy przez minione ćwierćwiecze wspierali rozwój tej placówki. {youtube}I-tB-i001qk{/youtube}  Dzieci przedstawiły bogaty program artystyczno-muzyczny, który rozpoczął się tańcem w  szlacheckim stylu. Na scenie tańczyły zwiewne motyle i Smurfy, które musiały uciekać przed Gargamelem, a przedstawienie pod tytułem: „Królewna Śnieżka i siedmiu krasnoludków” zauroczyło i wzruszyło wszystkich oglądających grę młodych aktorów.

Nie zabrakło wspomnień, które ułatwiały kroniki z ubiegłych lat,  życzeń dalszych sukcesów i rozwoju placówki oraz kolejnych jubileuszy. Zaproszeni goście mieli możliwość pozostawienia  swoich  wpisów w księdze pamiątkowej. Przedszkole Miejskie Nr19 w Przemyślu położone jest z dala od wzmożonego ruchu ulicznego i miejskiego hałasu. Placówka wychowaniem  przedszkolnym obejmuje  50 dzieci w wieku od 3 do 6 lat. Z  okazji Jubileuszu 25 lecia została również zorganizowana Familiada, która potwierdziła słowa z plakatów ,,W przedszkolu jak w bajce’’ taras należący do przedszkola na codzień wykorzystywany do zabaw ruchowych z dziećmizamienił się w scenę na, której występowały dzieci, a jedną z atrakcji dla zebranych widzów był uroczy taniec kwiatów. Osiedlowy plac zabaw należący do przedszkola był amfiteatrem i miejscem zabaw całych rodzin. Rozgrywki sportowe,  wyścigi żółwia i ślimaka, tańce i wspólne śpiewanie ogarnęło wszystkich. Przedszkolna kawiarenka serwowała smakołyki, a klaun Bobo, rozdawał nagrody zwycięzcom w konkursach. Tego dnia wszyscy świetnie się bawili, a  nie jednemu z rodziców kręciła się łezka w oku z tęsknoty za beztroskim dzieciństwem.