,,Natura jest zasadniczym powodem, dla którego sztuka opuszcza mury galerii” – powiedział nam malarz i twórca landartów Jarosław Koziara z lubelskiej Fundacji Latająca Ryba. Landarty to prace o charakterze efemerycznym, niektóre trwają tylko przez kilka tygodni, inne przez kilka lat, zmieniając się pod wpływem działania człowieka i przemian biologicznych” 
Jarosław Koziara ma bardzo ciekawe spojrzenie na sztukę przestrzenną, a jego prace osiągają potężne rozmiary, ponadto potrafi do swej pracy dołączyć przekonującą ideologię. Ścina w ściśle określony sposób trawę, rozwiesza przedmioty na drzewach, przekopuje pole, aby zrealizować zamierzony cel. Naturalny teren, łąki, góry, jeziora i lasy staja się miejscem pokazywania sztuki.
Artysta realizuje różne projekty, jednym z nich była drewniana rzeźba w kształcie drzewa. Innym zaś było wykopanie reliefu na nieurodzajnej stepowej ziemi, wypełnienie go czarnoziem i obsadzenie nasionami roślin. Na lepszej ziemi rośliny rozwiały się znacznie lepiej, tworząc kontrast dla pozosłałej roślinności. Ostateczny wygląd pracy bardzo często jest dla artysty niespodzianką i zmienia się wraz ze zmianami pór roku.