Ostatnimi laty jeśli w regionie było zimno i padał deszcz to oznaczało, że Gmina Orły organizowała Bieg Orła. Tym razem takimi słowami nie mógł skwitować kolejnej edycji już XXXIV Biegu Orła Wójt Gminy Bogusław Słabicki. W tym roku, ostatni weekend majowy podczas którego odbyły się zawody był łaskawy dla biegaczy i organizatorów, pozwolił zawodnikom cieszyć się wyśmienitą pogodą. {youtube}F6oZ4wBUhNw{/youtube} Wzorem lat poprzednich, oprócz zwycięzców poszczególnych biegów nagrodzono też najmłodszych uczestników imprezy, którzy otrzymali pamiątkowe puchary z rąk posła Marka Rząsy. Tym razem byli nimi półtoraroczni mieszkańcy gminy Natalka oraz Kamilek,
którzy dzielnie choć ze łzami w oczkach dobiegli do mety dzięki pomocy rodziców. Niedzielna impreza była wyśmienitą okazją do zaprezentowania swojej kondycji również przez rodziców. Organizatorami Biegu Orła od lat jest Towarzystwo Sportowe Viking, Rada Gminy Orły oraz Powiatowy Szkolny Związek Sportowy w Przemyślu. Również tradycyjnie nie mogło zabraknąć pomysłodawcy i twórcy biegu, Stanisława Grina, emerytowanego nauczyciela, który 34 lat temu wymyślił Bieg Orła. Kolejna edycja biegu to wielkie święto lekkoatletyczne w Gminie tym razem pod hasłem PRZED ZAWAŁEM UCIEKAJ NA WŁASNYCH NOGACH. Na zawody w Orłach, od lat przyjeżdżają amatorzy biegania z kilku Powiatów Podkarpacia. Różne kategorie wiekowe i różne trasy, od 50 metrów do 3 kilometrów. To od wielu lat charakteryzuje jedną z największych, masowych imprez rekreacyjnych w regionie. Impreza była okazją do zamanifestowania znanego już wszystkim hasła „Stop zwolnieniom z W-Fu”. Tegoroczna impreza zgromadziła blisko dwustu uczestników co pozwala powiedzieć, że w tym roku przekroczono liczbę 13 000 uczestników od początku istnienia zawodów.