W Muzeum Narodowym Ziemi Przemyskiej odbył się wieczór autorski z podróżnikiem Michałem Cessanisem. Podczas spotkania na Scenie Bunkier, które poprowadził Tomir Mazur odbył się pokaz slajdów z podróży okraszony opowieściami oraz promocja książki „Cessanis na walizkach. Opowieści z pięciu stron świata”.
Michał Cessanis jest nie tylko dziennikarzem, autorem reportaży w magazynie „National Geographic Traveler” i redaktorem naczelnym portalu NaWalizkach.com.pl. Przede wszystkim jest wspaniałym człowiekiem, którego pasją są podróże i poznawane świata poprzez ludzi, których spotyka na swojej drodze.
Podczas swoich podróży odwiedził prawie wszystkie kontynenty. Uwielbia Azję, zwłaszcza Chiny, do których wyrusza, by dobrze zjeść i podszlifować chiński. Zauważył , że od kiedy zaczął się uczyć j. chińskiego mieszkańcy Chin przyjmują go z dużo większa życzliwością. W wywiadzie wytłumaczył i złamał stereotyp, że mamy tylko cztery strony świata.
O swojej książce powiedział : „Jest tu trochę o francuskiej kuchni, trochę o kotach, o genderowej figurce z Cypru sprzed tysięcy lat i o chińskich smokach. Poznacie historię żółwia giganta z Wietnamu; dowiecie się, jak zapakować prezent po japońsku, na której z australijskich plaż spotkacie kangury albo gdzie w Hanoi zjeść najlepszą zupę phở… .Każda podróż, jak mówią Chińczycy, rozpoczyna się przecież od pierwszego kroku”. Michał jest również ekspertem podróżniczym w programie Pytanie na śniadanie w TVP2, oraz w kanałach informacyjnych Polsat News i TVP Info. Jego podróże na bieżąco można śledzić na portalu społecznościowym Facebook. https://www.facebook.com/michalcessanisnawalizkach/
Do sięgnięcia po tą wspaniałą opowieść, a zarazem skarbnicę wiedzy, w której jest zawartych 101 patentów na podróże zachęca m.in. Martyna Wojciechowska „Ta książka jest jak jej autor – zaskakująca, pełna pozytywnej energii, zapału do podróżowania i poznawania świata. Uwaga – zagrożenie! Po jej przeczytaniu wszyscy będziecie chcieli wyruszyć w podróż. Polecam!”
Elżbieta Dzikowska napisała „Tropem przygód i legend przez pięć stron świata. Wędrowałam i ja tym szlakiem ale w książce Michała Cessanisa odkryłam wiele nieznanych mi smaków, także w kuchni, a przede wszystkim w kulturze i naturze. Bystry wrażliwy obserwator, podgląda to co znane, ale i to , co nie oczywiste, opisując swoje przygody językiem pełnym anegdot, barwnie, dowcipnie, a jednocześnie z wielka erudycją. Świetna lektura zachęca do podążania tropem autora. Szczęśliwej podróży!”