Mieszkańcy zablokowali drogę dojazdową do wysypiska śmieci w Młynach

Młyny to miejscowość leżąca w gminie Radymno, tuż przy granicy z Ukrainą. Tereny  w pobliżu przejścia granicznego są atrakcyjne dla inwestorów jednak od kilku lat smród odstrasza potencjalnych inwestorów i zniechęca obecnych. Zakład zagospodarowania odpadów w pobliżu międzynarodowej trasie A4 utrudnia życie nie tylko biznesmenom, ale również mieszkańcom i przejeżdżającym turystom

Od wielu lat problem ze smrodem, pochodzącym z wysypiska śmieci i instalacji do przetwarzania odpadów komunalnych w Młynach, jest znany Władzom Gminy Radymno. Mieszkańcy skarżą się, piszą oficjale pisma od 2015r. ale do tej pory nie udało się rozwiązać tego problemu.

Dziś czara goryczy się przelała, mieszkańcy wyszli na ulicę i zablokowali drogę dojazdową do wysypiska i sortowni odpadów. Blokada trwała kilka godzin i takich akcji będzie więcej ostrzegają ludzie, którzy są zdesperowani i nie widzą wyjścia z tej sytuacji.

W 2013r. Przedsiębiorstwo Komunalne Gminy Radymno wydzierżawiło wysypisko śmieci  prywatnej firmie. Obok wysypiska, na wcześniej wykupionych działkach otworzono  sortownię śmieci oraz zakład mechaniczno-biologicznego przetwarzania zmieszanych odpadów komunalnych.

Władze Gminy, będące właścicielem spółki komunalnej w Radymnie, zapewniały mieszkańców, że taka inwestycja nie będzie uciążliwa. Nikt nie wyjaśnił, jakie procesy będą przebiegać w tych instalacjach, ani na czym one będą polegać. Od kilku lat mieszkańcy narzekają na smród, dochodzący do domów, miejsc publicznych takich jak szkoła, kościół, miejsce zakupów, przejście graniczne, parking tirów, itp., utrudnia to życie działającym na tym terenie przedsiębiorcom i odstrasza inwestorów.

W 2014 r spaliła się sortownia śmieci zapełniona materiałami na paliwo alternatywne. Materiały  przeznaczone do spalania w specjalnych piecach używanych w cementowniach, spalając się na wolnym powietrzu, uwalniały do atmosfery bardzo szkodliwe związki i mieszkańcy przez kilka tygodni wdychali te opary.

22.09.2017r w świetlicy Rolniczego Zespołu Spółdzielczego Młyny Przewodniczący Rady Gminy Radymno Zbigniew Olech zorganizował i prowadził spotkanie, w którym uczestniczyli  min:,Prezes Stowarzyszenia Kresy Wschodnie Młyny Agata Sadowska-Drapak,  przedstawiciele Urzędu Gminy Radymno, Kierownik Referatu Ochrony środowiska Gminy Radymno, Inspektor WIOŚ Rzeszów, przedstawiciele Urzędu Marszałkowskiego w Rzeszowie, dyrektor firmy Empol- sortowni odpadów oraz mieszkańcy okolicznych  miejscowości. Podczas spotkania odbyło się posiedzenie komisji organizacyjnych Rady Gminy Radymno. Został wyświetlony film, na którym udokumentowano jak z instalacji wraz z podmuchem wiatru unoszą się w powietrze reklamówki na sąsiednie działki, zalegają w trawie, wiszą na drzewach w lesie oraz ogrodzeniu instalacji.

Po kilku godzinnych dyskusjach ustalono,  że w sobotę 30 września 2017 r dojdzie do spotkania mieszkańców  oraz właściciela wysypiska –sortowni odpadów i zostanie podjęta próba dojścia do porozumienia czyli propozycja  wyjścia z tej śmierdzącej sytuacji. Mieszkańcy mieli nadzieję,  że nareszcie przestanie śmierdzieć.

Kilka dni po spotkaniu, 28 września 2017 r., na sesji Rady Gminy Radymno został odwołany Radny Zbigniew Olech z funkcji Przewodniczącego Rady Gminy Radymno. Mieszkańcy są przekonani, że powodem tego odwołania jest fakt, że Zbigniew Olech poruszył sprawę smrodu w Młynach. Ludzie z Młynów mieli do niego ogromne zaufanie i on jedyny sprzyjał  zdesperowanym mieszkańcom. Po odwołaniu Przewodniczącego Rady Gminy do umówionego spotkania nie doszło i po raz kolejny mieszkańcy zostali zlekceważeni.

Jedynym pocieszeniem dla mieszkańców  jest fakt, że Pan Piotr Najda reprezentujący Panią Wojewodę Podkarpackiego, obiecał, że będą się przypatrywać szczegółowo wszystkim decyzjom, podejmowanym w sprawie instalacji w Młynach. Nie ma przecież żadnych przepisów normujących poziom smrodu i nie można go zmierzyć, można go tylko poczuć.