60-osobowa studencka orkiestra dęta z rozbudowaną grupą perkusyjną (concert band) „De Ontzetting” z Holandii pod dyrekcją Jean Pierre-Gabriela zagrała dla przemyskiej publiczności na scenie Zamku Kazimierzowskiego. 
Orkiestra powstała w 1985 r. i początkowo tworzyła ją grupa przyjaciół z Koledżu Rolniczego w Wageningen w Holandii. Z czasem jednak rozrosła się do pokaźnych rozmiarów. Duża w tym zasługa dyrygenta, który z ogromnym entuzjazmem prowadzi muzyków od 2002 r. Co 5 lat skład orkiestry – głównie studenci – zmienia się niemal całkowicie, ponieważ kończą oni naukę i opuszczają uczelnię. To cecha charakterystyczna dla „De Ontzetting”, która pozwala utrzymać entuzjazm, dynamikę i młodość w zespole. W skład grupy muzycznych pasjonatów wchodzą Niemcy, Francuzi, Chińczycy, Hiszpanie i oczywiście Polacy, a właściwie Polki: Barbara Borowicz (klarnet) i mająca polskie korzenie Hanka Clout (klarnet), które wystąpiły jako solistki. Również jako solista i 
jednocześnie prowadzący koncert wystąpił przemyślanin Bartosz Sałdan (marimba).
Młody skład zespołu sprawia, że entuzjazm, zapał i radość płynąca ze wspólnej gry, pcha go z koncertami w różne zakątki świata. Co 2 lata orkiestra wyjeżdża za granicę Holandii. Tego typu koncerty pozwalają muzykom zdobyć nowe doświadczenie i wejść na wyższy poziom. Koncertowali już na Węgrzech, w Niemczech, Chinach i Hiszpanii. W tym roku przyszedł czas na Polskę.
Przyjęty entuzjastycznie program koncertu, poza tą bardziej rozrywkową muzyką klasyczną, obejmował również muzykę filmową, rozrywkową muzykę pisaną na duże orkiestry dęte oraz aranżacje utworów muzyki pop.
Tomasz Beliński
Przemyskie Centrum Kultury i Nauki ZAMEK
fot. Rafał Paśko