Zwycięzca „The Voice of Poland VI” 20-letni przemyślanin Krzysztof Iwaneczko na konferencji prasowej w Przemyskim Centrum Kultury i Nauki Zamek przekazał statuetkę zwycięzcy muzycznego show na licytację. Dochód z niej zostanie przekazany na konto Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Przemyślu. Krzysztof jest absolwentem przemyskiej szkoły muzycznej w klasie fortepianu. Obecnie studiuje wokalistykę jazzową na Akademii Muzycznej w Bydgoszczy, u dr Joanny Żółkoś-Zagdańskiej, którą bardzo ceni. Podczas spotkania z dziennikarzami wspominał pierwsze kroki muzyczne na przemyskich scenach oraz nauczycieli, którym dużo zawdzięcza. Wielką radość sprawił mu powrót do rodzinnego miasta i spotkanie z rodziną i przyjaciółmi. Skromny Krzysiek, którego większość przemyskich dziennikarzy zna od lat ma bardzo rozsądne podejście do wygranej. Podczas programu okrzyknięto go już najlepszym wykonawcą w historii programu, on sam zachowuje do tego duży dystans. Powiedział, że nie wie, jak to jest być gwiazdą i stara się pracować jak co dzień. Zwycięstwo motywuje go do bardziej wytężonej pracy, nie chce zawieść osób, które w niego uwierzyły. Podczas konferencji ciepło wyrażał się na temat swoich rywali w programie i podkreślał, że mamy w Polsce wielu młodych utalentowanych wokalistów. Obecnie jest już po trzech koncertach, ma swoich muzyków i można powiedzieć, że promuje swoja płytę, która jeszcze nie została wydana. Zapraszamy na relację filmową z konferencji.
