PRZEMYSKA DYCHA PO RAZ TRZECI

Do biegu na dystansie 10 km III edycji „Przemyskiej Dychy” zgłosiło się ponad 700 biegaczy , w biegu udział wzięło 692 zawodników z całej Polski oraz Ukrainy, wśród nich wystartowało 15 niepełnosprawnych uczestników na wózkach , czyli dwa razy więcej niż w ubiegłym roku. Z numerem startowym 1 biegł Szymon Kulka, wielokrotny medalista Mistrzostw Europy i Polski, młodzieżowy mistrz Polski na 10km i wielokrotny zwycięzca biegów ulicznych. Start niedzielnego biegu rozpoczął się na ulicy Kazimierza Wielkiego. Pierwsi wystartowali uczestnicy na wózkach w kierunku przemyskiego Rynku za nimi pozostali biegacze, przez Rynek w kierunku ulicy Grunwaldzkiej, stamtąd Wybrzeżem Jana Pawła II na ul Krasińskiego aby wrócić ponownie trasa pod wiaduktem kolejowym przez most Orląt Przemyskich do centrum miast. Następnie uczestnicy biegu ul. Jagiellońską kierowali się do punkt z napojami, które pomimo niezbyt upalnej temperatury schładzały biegaczy do wewnątrz i na zewnątrz. Trasa ,,Przemyskiej Dychy” biegła malowniczymi ulicami miasta , z dość dużą ilością zakrętów, za to nie miała wielu podbiegów i zbiegów. Jedynie ostatni kilometr ulicą Mickiewicza dał się odczuć uczestnikom biegu. Było tak nie daleka do mety, zaczął padać rzęsisty deszcz, a na dodatek trasa pod górkę. Te ostatnie metry to chwile szczęścia ,satysfakcji i ogromnej radości dla wszystkich uczestników , którzy zaraz po przekroczeniu linii mety byli dekorowani medalami przez organizatorów.
Podobnie jak w poprzednich edycjach ,, Przemyskiej Dychy” bieg wygrał Szymon Kulka z czasem 31:39.6, Wśród kobiet najlepsza była Lilia Fiskowicz, która biegła ze 125 numerem startowym i osiągnęła czas 0:35:51.6. Bieganie jest atrakcyjną formą aktywności fizycznej, a udział w biegach masowych jest wspaniałą przygodą . Nieważne z jakim czasem uczestnicy dobiegną do mety, lecz to, że ukończą bieg.