MUZYCZNE OSTATKI NA ZAMKU

Wtorek 16 lutego br. był ostatnim dniem karnawału. W tradycji to czas spotkań ze znajomymi i wspólnej zabawy, ostatniej przed rozpoczęciem Wielkiego Postu. Taniec, muzyka i przyjęcia w dużym gronie znajomych – tak bywało zazwyczaj – teraz wszystko zmieniła pandemia i obostrzenia z nią związane.

  Po tygodniach izolacji, po wielu spotkaniach online i obcowania ze sztuką poprzez ekran monitora, Przemyskie Centrum Kultury i Nauki ZAMEK już po raz drugi zaprosiło widzów na zamkową scenę, do magicznego świata spotkań na żywo ze sztuką. I chociaż w reżimie sanitarnym, ale znowu na żywo.

Zakończenie karnawału na scenie Zamku Kazimierzowskiego zapowiadało się bardzo interesująco. I tak też było. Dla przemyskiej publiczności wystąpił znakomity duet. Umiejętności wokalne oraz instrumentalne zaprezentował Szymon Pejski – niezwykle utalentowany pochodzący z Łodzi wokalista, multiinstrumentalista oraz autor tekstów. Na gitarze basowej zagrał (w jednym utworze nawet zaśpiewał) współtworząc koncert Łukasz Gorczyca – muzyk, kompozytor, basista, aranżer, manager i producent muzyczny.

Wtorkowy koncert był wysmakowaną kompilacją piosenek z pogranicza rocka i popu w bardzo delikatnych, akustycznych aranżacjach. Panowie zaprezentowali – w przeważającej większości – repertuar z pierwszej solowej płyty Szymona Pejskiego. W repertuarze znalazł się oczywiście singlowy utwór „Tak kochać”. Podczas występu artyści przyznali się, że po długiej „scenicznej abstynencji” z powodu pandemii koronawirusa, czują się jak debiutanci i cieszą się, że ten „pierwszy raz” odbył się właśnie na scenie Zamku Kazimierzowskiego.

 

informacja tekstowa oraz zdjęcia Tomasz Beliński
Przemyskie Centrum Kultury i Nauki ZAMEK