Przebój polskiego komediowego teatru napisany przez Marka Rębacza

Niebawem na przemyskiej scenie odbędzie się spektakl  pt. “Dwie morgi utrapienia” – prawdopodobnie największy powojenny przebój polskiego teatru komediowego. Sztuka, która do dziś jest rekordzistą Polski, jeśli chodzi o czas wystawiania na scenie jednego teatru (T. Kwadrat, 10 lat na afiszu i ponad 600 przedstawień). W 2002 roku, na podstawie sztuki, powstał film “Zróbmy sobie wnuka”, do którego Rębacz pisał scenariusz. Rok 2015. Polska. Ścisłe centrum wielkiego miasta. Tysiące samochodów na ulicach, tłok, korki, zadymienie, zastraszające tempo życia. Promienie słoneczne z trudem docierają na zatłoczone ulice, przedzierając się między ścianami biurowców i galerii handlowych. Metr kwadratowy działki osiąga tu kosmiczne ceny. Zresztą tej ziemi już dawno w mieście brakło, już dawno wszystko sprzedane… Ale chwileczkę… cóż to takiego..? Tuż za miejskim parkiem, tą resztką zieleni w śródmieściu, rośnie cebula..? A tam dalej zieleni się dorodny seler..? Niemożliwe? A jednak. To gospodarstwo Mariana Koseli – polskiego chłopa, który uparł się, że tego ostatniego hektara ziemi nie sprzeda, choćby nie wiem co. Choćby mu płacili w złocie, on i tak nie sprzeda. Choćby jego dzieci namawiały, straszyły, szantażowały – on nie sprzeda. Bo nie jest sztuką dobrze sprzedać, ale na czas i dobrze kupić. I dlatego on nie sprzeda.(…) Zaczyna się właśnie kolejny dzień, Marian Kosela wychodzi na pole, dojrzeć, czy aby cebula już się do zbioru nadaje, a tymczasem pod jego bramą ustawia się kolejka chętnych, chcących kupić jego dwie morgi. Wczoraj też stali, ale dziś stoją z jeszcze lepsza ofertą… Gospodarz pozostaje jednak twardy jak skała. Ziemi sprzedać nie planuje. Planuje natomiast załatwić poważne rodzinne interesy, ma swój plan i – jak się okaże – przechytrzy wszystkich. Niemałą rolę odgrywa też przyjazd siostrzenicy Koseli, Krysi, pięknej dwudziestolatki. A że Krysia jest dziewczyną, którą – od chwili narodzin – prześladuje pech, więc i jej pobyt u Koseli różami usłany nie będzie. Kosela dwoi sie i troi, by wszystkie sprawy rodzinne uporządkować. Jak mu to wyjdzie? Ano… musicie to Państwo sami zobaczyć…