Właściciele małych i średnich firm z terenu Przemyśla zostali zaproszeni na spotkanie pod egidą Prawa i Sprawiedliwości, które odbyło się w Podkarpackim Centrum Edukacji Nauczycieli ,,Belferek” w Przemyślu. Debata poświęcona była tematom możliwości uzyskania pomocy przy staraniu się o dofinansowanie ze środków unijnych przez rodzinne małe i średnie przedsiębiorstwa.
Jednym z tematów poruszonych na spotkaniu było przedstawienie znanej nam trudnej sytuacji jaką jest stagnacja miasta, w zawrotnym tempie spadająca liczba mieszkańców, rosnące bezrobocie ,które osiągnęło 16%.
Senator Andrzej Matusiewicz zwrócił uwagę na brak dialogu pomiędzy rządem, związkami zawodowymi a pracodawcami, potrzebę zreformowania Państwowej Inspekcji Pracy, która nie wykonuje swoich obowiązków w sposób należyty , oraz miał zastrzeżenia do pracy Urzędów Pracy, którym daleko do prywatnych agencji zatrudnienia. Wicemarszałek Województwa Podkarpackiego Lucjan Kuźniar pierwszy raz jako wicemarszałek odwiedziłPrzemyśl, sam będąc przedsiębiorcązmagał się z wieloma problemami, największym według niego jest stale zmieniające się prawo, brakuje przepływu informacji, a przepisy formowane pod potrzeby aktualnego resortu, bądź budżetu Państwa, są różnie interpretowane, a niektóre wręcz absurdalne. Strategia rozwoju woj.podkarpackiego jest już przygotowana, nastawiona na rozwój przedsiębiorczości , na pomoc Małym i średnim przedsiębiorstwom i połączenie rozwoju gospodarczego z nauką-tak zwany inteligentny rozwój. Uczelnie nie będą mogły występować o pieniądze jeżeli nie będą mieć bezpośredniego partnera gospodarczego, ponieważ nauka musi wywierać wpływ na rozwój , generować miejsca pracy i tworzyć towary najwyższej jakości.Prezes Rzeszowskiej Agencji Rozwoju Regionalnego Artur Grzesik nieco zaniepokoił zebranych na sali gdyż powiedział jasno, że w latach 2014-2020 pojedynczemu przedsiębiorcy będzie dużo trudniej pozyskać wsparcie niż w latach ubiegłych. Komisja europejska kładzie największy nacisk na projekty badawczo wdrożeniowe, te rozwiązania sa dla ludzi, którzy będą wychodzić dużo naprzód, musi być udowodniony charakter innowacyjności. Przedsiębiorca będzie musiał przy swojej firmie założyć ośrodek badawczo-rozwojowy. Na budowę samej hali produkcyjnej nie dostaniemy pieniędzy, musimy wykazać ,że jest przy niej myśl technologiczna i rozwiązania innowacyjne, pozyskanie środków na samą produkcję nie ma szans. Tylko Przedsiębiorcy , którzy będą zrzeszeni w konsorcjach albo inicjatywy klastrowe będą miały możliwości na pozyskanie dofinansowania ze środków unijnych, dlatego trzeba myśleć już teraz, zrzeszać się, spotykać i szukać rozwiązań. Przedstawiciele władz województwa oraz Agencji Rozwoju Regionalnego zapewnili o chęci współpracy i pomocy w tych staraniach.