Marian Stroński – najbardziej znany artysta z Przemyśla

Marian Stroński to artysta nierozerwalnie związany z Przemyślem. Jego życie i twórczość, pokazują, że był uniwersalnym malarzem, rozpoczynającym przygodę od portretów i pejzaży, aż kończąc na abstrakcji.

Marian Stroński urodził się w małej wsi Łozowa pod Tarnopolem na Ukrainie w 1892 roku. Już w wieku 9 lat jego rodzice przenieśli się jednak do Przemyśla, w którym to przyszły artysta spędził większość swojego życia. Jako szesnastoletni chłopiec wstąpił do ASP w Krakowie gdzie poznał wybitnego profesora Teodora Axentowicza i swojego mentora Józefa Pankiewicza, którego wiedza, pasja i doświadczenie wpłynęły na późniejszą twórczość malarza. Warto w tym miejscu wspomnieć, że zajęcia ze Strońskim prowadzili również wybitni polscy malarze – Leon Wyczółkowski i Jacek Malczewski. Kolejnym celem był Wiedeń i “Szkoła Mistrzów” (z niem. Meisterschule), gdzie już pod okiem znakomitego portrecisty Kazimierza Pochwalskiego doskonalił swój warsztat malarski. Stroński pomimo podziwu dla prac krakowskiego artysty ukazujących głównie portrety reprezentacyjne i malarstwo religijne, obrał zupełnie inny kierunek sztuki malarskiej. Można powiedzieć, że artystyczna droga Strońskiego wiodła przez wiele kierunków, ale finalnie przemyski malarz doszedł do abstrakcji.

Francuskie szlify

Podczas I wojny światowej Przemyśl odegrał szczególną rolę. Miasto uważane było za drugą, najpotężniejszą twierdzę w Europie, która przez długi czas stała się brama Karpat przed wojskami rosyjskimi. Utalentowany artysta przebywał w mieście – twierdzy, a w 1919 roku został nawet wcielony do armii austriackiej i skierowany na odcinek węgierski. Pierwszą swoją wystawę Marian Stroński przygotował dopiero po wojnie w 1920 roku, w rodzinnym domu. Zaprezentowano na niej ponad 160 portretów i pejzaży. Na tym etapie jego twórczości widoczny był jeszcze wpływ Kazimierza Pochwalskiego. Twórczość Strońskiego nabrała rozpędu w okresie międzywojennym. Bez wątpienia Marian należał do płodnych malarzy, a jego prace były wystawiane m.in w Łodzi, Katowicach, Lwowie czy Warszawie. Podczas licznych podróży nad Bałtyk artysta zaczął również malować obrazy marynistyczne. Niewątpliwie ogromny wpływ na rozwój malarza miał pobyt we Francji. Studia malarstwa ściennego i konserwacji, a także nowo nawiązane znajomości z Olgą Boznańską oraz słynnymi wychowankami Ecole de Paris Amadeo Modiglianim czy Chaime Soutinem sprawiły, że Stroński powoli zmieniał swoją optykę patrzenia na sztukę. Marian Stroński i jego prace zyskały coraz większą popularność, a ich apogeum we Francji miało miejsce podczas wystawy na salonach prestiżowej galerii Henri Manuel. Obrazy malarza z Przemyśla wywołały tam prawdziwą furorę, tym bardziej, że dotąd był artystą mało znanym.

Strata majątku i powrót do Przemyśla

Życie w Paryżu nie należało do łatwych i najtańszych. Artysta w 1936 roku przeniósł się do Warszawy, gdzie mógł cieszyć się z dużej ilości zamówień. Stroński był już wtedy uznanym portrecistą i przyjmował zamówienia od wybitnych ludzi ze świata polskiej polityki, kultury, sztuki czy nawet wojskowości. Zasłynął m.in namalowaniem jednego z portretów Marszałka Jóżefa Piłsudskiego. Rozwój kariery artysty został niespodziewanie przerwany wybuchem II wojny światowej i doszczętnym zniszczeniem jego dzieł i majątku. Po tym incydencie malarz wrócił na stałe do Przemyśla.

Od portretów do abstrakcji

W latach powojennych Stroński zaczął odchodzić od malowania portretów i pejzaży. Można powiedzieć, że natura stała się dla niego bazą wyjściową do abstrakcji, której poświęcił ostatni etap swojego życia. To pokazuje tylko jak wybitnym i uniwersalnym malarzem był artysta z Przemyśla. Można by napisać, że splot nieszczęśliwych zdarzeń i okoliczności, związanych z wybuchem wojen światowych poważnie ograniczył rozwój jego kariery i tak w istocie było. Nie ulega wątpliwości, że spod pędzla Strońskiego prawie zawsze wychodziły obrazy kompletne, pełne kolorów, dojrzałych i odważnych kompozycji. Obrazy abstrakcyjne Mariana Strońskiego to subtelna, wyważona kolorystyka wywodząca się jakby z fascynacji pracami wielkich mistrzów malarstwa. Trzeba pamiętać, że artysta wiele podróżował po Austrii, Włoszech czy Francji skąd niewątpliwie czerpał wiedzę i inspiracje, które później odegrały istotną rolę na styl jego prac. Widać to także po tym, że abstrakcje przemyskiego artysty nie są czyste tzn., że każda z namalowanych przez niego prac miała wcześniej swój pierwowzór. Życie i twórczość Mariana Strońskiego już na zawsze zapisały się na kartach kultury przemyskiej. Nie ulega wątpliwości, że artysta, który odszedł w 1977 roku do dziś jest żywą legendą miasta nad Sanem.

Artykuł sponsorowany Twoja-sztuka.pl              

 https://twoja-sztuka.pl