Podarował dzieciom radość

 Na ten dzień w Przemyślu czekali wszyscy, a zwłaszcza niepełnosprawne dzieci. W Specjanym Ośrodku Szkolno Wychowawczym nr1 powstał pierwszy na Podkarpaciu plac zabaw przystosowany dla dzieci niepełnosprawnych. Darczyńca przemyski przedsiębiorca Pan Krzysztof Kuncelman postanowił, że jedna z niewielu placówek w Polsce otrzyma plac zabaw dla niepełnosprawnych. Wzruszony tragedią jednej z wychowanek tutejszego Ośrodka ,która w krótkim czasie straciła obydwoje rodziców natychmiast postanowił jej pomóc, dzięki czemu dowiedział sie o istnieniu placówki i jej ogromnych potrzebach.{youtube}S7ii7Kz2IyQ{/youtube}

W uroczystościach udział wzęli przedstawiciele z Urzędu Wojewódzkiego w Rzeszowie, Parlamentarzyści, władze miejskie, powiatowe, duchowieństwo oraz zaproszeni goście.Chcąc podziękować Panu Krzysztofowi dzieci wraz z opiekunami przygotowały program artystyczny.

To wyjątkowe miejsce powstało w oszałamiającym tempie. Wszyscy zaangażowani starali się aby dzieci jeszcze tego roku mogły mieć radość z zabawy.

 Projektantka Kalina Lewandowska na powierzchni 425m kw rozmieśiła 11 urządzeń dostosowanych do różnych niesprawności, jedną z nich jest huśtawka,,Saturn,, platforma podwieszona do konstrukcji przeznaczona dla osób poruszajacych sie jedynie na wózkach inwalidzkich,odpowiednie urządzenie pomaga dziecku samodzielnie rozhuśtać platformę. Koszt przedsięwzięcia przekroczył kwotę 300.000zł. Pan Krzysztof podczas otwarcia zafundował również słodki poczęstunek dla wszystkich.

Uroczystego otwarcia dokonał prezydent miasta Przemyśla Robert Choma wraz z Krzysztofem Kuncelmanem.

Plac zabaw jest dostosowany dla dzieci o różnym stopniu niepełnosprawności, także ruchowej.    

Dla nauczycieli i opiekunów stał się jeszcze jednym narzędziem w codziennej rehabilitacji dzieci na swieżym powietrzu, gdzie każde dziecko znajdzie coś dla siebie. Obiekt jest otwarty dla każdego powiedziała nam dyr.Ośrodka Aleksandra Zagulak osoba która była mocno zaangażowana w budowę tego placu zabaw.

   Nareszcie najmłodsze mające kłopoty z poruszaniem się i cierpiace na inne schorzenia dzieci, bedą miały sie gdzie bawić. Krzysztof Kuncelman zapewnił że na placu zabaw się nie skończy i placówka może liczyć na jego pomoc także w następnych latach.